Piękne, zadbane włosy to wizytówka każdej kobiety. Kiedy mamy delikatnie mówiąc nieświeżą fryzurę nie pomoże nam ani perfekcyjny makjaż ani super ciuch. Czyste, lśniące włosy to podstawa dobrego wyglądu. Zdarzają się jednak takie sytuacje kiedy nie mamy czasu lub możliwości umycia naszych włosów. Możemy wtedy ten problem rozwiązać przy pomocy suchego szamponu. Od razu powiem, że nie jestem zwolenniczką częstego stosowania tego typu szamponów. Jednak w sytuacjach awaryjnych sprawdza się naprawdę nieźle.
Do tej pory wypróbowałam suchy szampon firmy Syoss i Isana. Ten pierwszy zdecydowanie lepiej się sprawdził na moich włosach. Po jego zastosowaniu włosy momentalnie zyskały na wyglądzie i świeżości. Z Isaną było trochę gorzej i wydaje mi się, że jest mniej wydajna. Jednak i z jednym i drugim trzeba uważać, gdyż nieumiejętne i niedokładne użycie pozostawi nam na włosach biały nalot. I to jest właśnie minus suchych szamponów. Jeśli zaś chodzi o cenę, to Isana kusi, gdyż w Rossmanie w promocji można ją kupić już za 6 zł.
Chętnie dowiedziałabym sie wiecej :)
OdpowiedzUsuńjakoś nigdy nie byłam przekonana do suchych szamponów, ale chyba bd musiała spróbować:)
OdpowiedzUsuńSyoss w ogóle ma bardzo dobre kosmetyki do włosów:)
OdpowiedzUsuń