Po trochę dłuższej przerwie wracam do blogowania. Pogoda ostatnio nie jest zła i na razie ciepłe futerka pozostawiam w szafie. W chłodniejsze dni duży szal jest niezastąpiony. Daje ciepło, chroni delikatną szyję i potrafi ożywić każdą stylizację.
Po powrocie do domu nic tak nie smakuje, jak świeża prawdziwa kawa w miłym towarzystwie. Cieszą mnie takie drobiazgi i myślę, że warto celebrować takie momenty każdego dnia.
szal- New Yorker
ŁAdny szal i spodnie :)
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://withev.blogspot.com/
bardzo fajnie wyglądasz :) lubię taki look :)
OdpowiedzUsuńhttp://scarlecinka.blogspot.com/
spodnie są super! lubię takie nosić:)
OdpowiedzUsuń________________________
blog.justynapolska.com
fashion&makeup
fajne spodnie :)
OdpowiedzUsuń