Po raz kolejny miałam przyjemność bawić się na Sunrise Festival w Kołobrzegu. Cudownie było poszaleć, zapomnieć o bożym świecie i oderwać się od szarej rzeczywistości. Byłoby jeszcze lepiej gdyby nie ból kręgosłupa który dawał się we znaki po kilku godzinach imprezy.
Wrzucam kilka zdjęć z zabawy i idę się nareszcie wyspać :).
zdjęcie z siostrą i nasz pierwszy raz razem na sunrise
Mnie w tym roku nie udało się pojechać, więc zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
wspaniali!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Gdyni :*
Ola z Fashiondoll.pl
♥