Zima, wyprzedaże, nowości

Hej!

Już myślałam, że nie zobaczę prawdziwej zimy w tym roku i nawet się z tego cieszyłam, gdyż śnieg najbardziej lubię w okresie świątecznym. Oczywiście zima ma też swoje uroki, dlatego nie ma co narzekać i cieszę się, że do Nas zawitała.

O tej porze roku staję się typowym domatorem i najchętniej ten zimowy czas przesiedziałabym w domu  z filiżanką ulubionej herbaty lub kawy. Do tego oczywiście kawałek dobrego ciasta i jakiś fajny serial. Latem mam zupełnie odwrotnie. Uwielbiam słońce, morze,piasek, spacery i wszelkie wyjścia:) aby tylko nie siedzieć w domu:).

Styczeń to także czas wyprzedaży, które na mnie osobiście nie robią już takiego wrażenia. Poza tym nie lubię gdy w sklepie jest pełno ludzi i trzeba stać w  długiej kolejce do przymierzalni lub kasy. Widniejące napisy w większości sklepów do -70% potrafią niejednemu zawrócić w głowie, ale myślę, że trzeba do tego podchodzić z dystansem i rozwagą.  Nie warto kupować ubrań, które są modne tylko w jednym sezonie lub takich, które do niczego nam nie pasują. Ja kiedyś tak miałam:).

Nowe kapcie, które dostałam w prezencie. Uwielbiam je, są takie delikatne!

Mój dzisiejszy widok z okna po przebudzeniu i małe zaskoczenie :)

Prosta sukienka z zamkiem z tyłu z wyprzedaży za 17.90:) i zwykła, ciepła mini za 7.90, którą kupiłam z myślą chodzenia po domu aby wyglądać ładnie i seksownie:)

Szybka i smaczna zapiekanka makaronowa, którą przygotowałam ostatnio na obiad

Uwielbiam truskawki ze śmietaną i różne koktajle. Zimą przygotowuję z mrożonych owoców, które też nieźle smakują.

Kalendarz na Nowy rok kupiłam w tym roku z gazetą. Opłacało się, jest naprawdę ładny, plus za masywną okładkę. Będę w nim zapisywać m.in. tematy postów, które mi wpadną do głowy:)

I na koniec moja nowa torebka, którą już pokazywałam w ostatnim poście:)